Jak sztuka pomaga w rozwoju wewnętrznym?
Czy malowanie może być formą duchowej praktyki? Czy tworząc obrazy, możemy zbliżyć się do głębszego rozumienia siebie i świata? Odpowiedzi na te pytania warto poszukać w malarstwie intuicyjnym – procesie, który łączy twórczą ekspresję z duchowym rozwojem.
Zaznaczę w tym miejscu, że używając sformułowania ” rozwoju duchowego” nie mam na myśli żadnej konkretnej religii i związanych z nią dogmatów. Rozwój duchowy rozumiem jako istnienie czegoś więcej, niż znanego nam dualnego świata.To otwartość umysłu na to, że nie jesteśmy tylko ciałem, że możemy mieć w sobie boski pierwiastek, który czyni nas wyjątkowymi istotami i w jakiś niewidzialny sposób zależnymi od siebie i połączonymi w jedną całość.
Sztuka jako most do nieświadomości
Tworzenie obrazów w sposób intuicyjny jest jak podróż w głąb siebie. Carl Gustav Jung, twórca psychologii głębi, uważał, że sztuka jest jednym z narzędzi kontaktu z nieświadomością – z częścią nas, która przechowuje archetypowe wzorce i głębokie emocje. W malarstwie intuicyjnym nie chodzi o to, by świadomie planować każdy ruch pędzla, lecz by pozwolić, aby obrazy same do nas przyszły. Wielu artystów (Piet Mondrian, The Beatles) zapytanych o źródło swojej twórczości , twierdziło że są zaledwie przekaźnikiem, niejako kanałem nadającym z „boskiego źródła”.
Duchowość ukryta w kolorach i formach
Sokrates określał twórczość jako „przebłysk boskiej siły”. Już od starożytności ludzie wierzyli, że sztuka może być pomostem między tym, co ziemskie, a tym, co duchowe. Wielu artystów, takich jak Wassily Kandinsky czy Hilma af Klint, postrzegało swoje dzieła jako narzędzia do przekazywania głębszych prawd i energii duchowych. Malewicz twierdził, że abstrakcja pozwala odkryć transcendentny wymiar rzeczywistości.
Malarstwo intuicyjne, które bazuje na swobodnym wyrażaniu emocji poprzez kolory, linie i kształty, jest doskonałym przykładem tego procesu. To, co pojawia się na płótnie, może być głosem naszej intuicji, podpowiedzią z głębi podświadomości, a nawet formą medytacji w ruchu.
W arteterapii intuicyjne malowanie wykorzystywane jest jako metoda pracy z emocjami i rozwojem osobistym. Shaun McNiff, badacz twórczego procesu, twierdzi, że malowanie pomaga dotrzeć do ukrytych warstw psychiki i wyrazić to, co trudno uwięzić w słowach. Malowanie może być formą wewnętrznego dialogu – to moment, w którym pozwalamy sobie na szczerość wobec siebie.
Podczas warsztatów malowania intuicyjnego często pojawia się moment olśnienia – uczestnicy zaczynają dostrzegać, że ich obrazy odzwierciedlają wewnętrzne stany, emocje czy nawet odpowiedzi na nurtujące ich pytania. To nie jest magia – to proces, w którym intuicja przejmuje prowadzenie.
Akt twórczości to rytuał
Każdy proces twórczy można potraktować jako rytuał. Gdy siadasz przed pustym płótnem, zaczynasz dialog ze swoją duszą. Możesz wprowadzić intencję, zapalić świecę, puścić muzykę, która Cię inspiruje – to wszystko pomaga otworzyć się na głębsze doświadczenie.
Intuicyjne malowanie to droga do siebie, do swojej prawdy, do przestrzeni, gdzie możemy poczuć się w pełni sobą. Nie musisz umieć malować, by wziąć w tym udział. Wystarczy, że pozwolisz sobie na spontaniczność, na swobodę ruchu i na to, by kształty i kolory same zaczęły opowiadać Twoją historię.
Jeśli chcesz doświadczyć tego osobiście, spróbuj malowania intuicyjnego w ramach warsztatów arteterapii. To nie tylko spotkanie ze sztuką, ale przede wszystkim z samym sobą. Tworzenie bez oceniania, bez planu, bez presji – to może być Twoja osobista ścieżka do wewnętrznej wolności.
Malarstwo intuicyjne to nie tylko sztuka – to narzędzie samopoznania, terapia i duchowa podróż w jednym. Sprawdź, przyjdź na warsztaty i doświadcz sama tej podróży.
Źródła:
Z. W. Dudek, Podstawy psychologii Junga, ENETEIA, Warszawa 2002.
S.McNiff, Art-Based Research, Athenaeum Press, London 1998.
E.Kramer, Art As Therapy Collected Papers, Athenaeum Press, London 2000.
C. G. Jung, Archetypy i nieświadomość zbiorowa, Wydawnictwo KR, Warszawa 2011.
R. Steiner, Art as Spiritual Activity, Anthroposophic Press, Barrington 1997.
Raz w miesiącu wysyłam listy,
w których dziele się swoimi przemyśleniami i prostymi ćwiczeniami pobudzającymi kreatywność 🙂
Pozostańmy w kontakcie!